Akwarele, grafika, WWW - Galeria Barbara Pingot

Techniczne: Akwarele QoR

Zeszłej wiosny dzięki uprzejmości sklepu Maluje.pl na nasz plener akwarelowy otrzymaliśmy zestaw farb akwarelowych QoR. Wtedy była to nowość na rynku wszyscy byli ich ciekawi. Wśród farb innych producentów wyróżniają się innym spoiwem jest to aquazol (podobno ma większe zdolności wiązania pigmentu niż guma arabska dzięki czemu QoR mają bardziej nasycone kolory) podczas gdy w dotychczasowych farbach jest to tradycyjnie guma arabska.

 

 

 

W każdej farbie akwarelowej może zdarzyć się, że farba w tubie rozwarstwia się. Mnie osobiście rozwarstwiło się Indygo firmy Daler-Rowney. Pytałam wśród znajomych i ich farba była w porządku, to nie kwestia danej marki czy koloru, zapewne chodzi o przechowywanie farby. Dzięki temu miałam możliwość zobaczenia jak wygląda wytrącona guma arabska – osoby chodzące do szkoły w czasach PRL zapewne pamiętają taki klej Guma arabska – ciecz ma dokładnie taki sam rdzawy kolor i jest dość gęsta.

Temat ten zaczęłam dlatego, że w zestawie QoR też trafiła się jedna tuba rozwarstwiona (bardzo nieznacznie) i mogłam zaobserwować ten osławiony aquazol – ma zupełnie inny kolor niż guma arabska, ma delikatnie żółty odcień, prawie niezauważalny. Tak więc potwierdzam – te farby mają inne spoiwo.

 Farby QoR dostępne są wyłącznie w tubach 5ml oraz 11ml. Duże tuby można kupić na sztuki, małe występują w zestawach. Jeden z takich zestawów QoR Intro 6 - High Chroma Set dostaliśmy do testów. W jego skład wchodzą: Cobalt Teal, Green Gold, Quinacridone Gold, Transparent Pyrrole Orange, Quinacridone Magenta, Dioxazine Purple.

 

 

To w końcu o farbach :). Akwarele te mają naprawdę dużo pigmentu, pięknie płyną i w nieco niestandardowy sposób - da się zauważyć charakterystyczne "pajączki". Farby są bardzo wydajne jednak cena mnie trochę poraża, o ile zestawy wyglądają cenowo w miarę ~20 zł za tubkę 5ml – cena porównywalna z tubami akwareli Winsor&Newton to duże tuby 11ml w cenie 58-80zł zależnie od koloru już gorzej przechodzą przez portfel.

 

Czy warto?

Akwarele te mają naprawdę dużo pigmentu, pięknie płyną i w nieco niestandardowy sposób - da się zauważyć charakterystyczne "pajączki". Farby są bardzo wydajne jednak cena mnie trochę poraża, o ile zestawy wyglądają cenowo w miarę ~20 zł za tubkę 5ml – cena porównywalna z tubami akwareli Winsor&Newton (dodatkowo otrzymujemy gustowne metalowe pudełko, które może służyć za paletę) to duże tuby 11ml w cenie 58-80zł zależnie od koloru już gorzej przechodzą przez portfel.

Na pewno nowe medium scalające farbę daje trochę inny efekt przy malowaniu mokre na mokre. Ma dużą zdolność do rozpychania się w wodzie oraz w farbach z zawartością gumy arabskiej przez co tworzy wyraźne pajączki. Widać to na mojej pracy „Wiosenne szaleństwo”. Temat wybrałam specjalnie pod testy farb QoR.

 

 

Kolory z zestawu High Chroma mają jaskrawe, mocne barwy odpowiadające nazwie, są osoby oceniające je jako chemiczne. Intensywny kolor jest dobry – zawsze można go przygasić a słabego odcienia nie da się ożywić. Porównywałam ten sam kolor różnych producentów i przynajmniej ja nie widzę na tyle różnicy aby kupić konkretnie QoR przy ich cenie. Są to naprawdę dobre, profesjonalne farby, dają efekty przydatne w malowaniu mokre na mokre jednak jak dla mnie są za drogie, jeżeli ktoś może wydać dowolną kwotę na materiały do malowania to polecam z czystym sumieniem.

Farby QoR dostępne są również jako półkostki.